jueves, 11 de agosto de 2011

Obserwacje

Po dlugim zastanowieniu postanawiam w koncu napisac notke po polsku.
Na poczatek chce podkreslic ze mimo iz wiele osob namawia mnie na powrot na polskie strony lub bym od czasu do czasu wykrzesala z siebie pare slow lub wstawila nowe zdjecia, moja odpowiedz jest jednoznaczna, ze na polskie strony, fotoblogi, nasze klasy czy inne gowna wracac nie zamierzam, jedynie tu lub na moim Oryginalnym facebooku postaram sie raz na jakis czas wrzucic cos po polsku.
Zastanawialam sie czy warto wracac do kraju, czy jest sens mieszkac w otoczeniu ktore nie pozwala ci na bycie soba.. Obserwuje zachowania mlodziezy ktora rzekomo jest przyszloscia narodu, i zegnam sie kolanem jak widze ile zawisci, falszu i fanatyzmu jest w polskim spoleczenstwie.
Pytanie tylko dlaczego? Czy tak musi byc?
Pisze to poniewaz ciezko jest mi siedziec w milczeniu i tylko patrzec jak spoleczenstwo pograza sie coraz bardziej.. Mieszkajac w Mexyku chyba tylko ze 2 razy uslyszalam glupi okrzyk "emo", a jestem tu prawie rok juz!
Najbardziej zastanawia mnie jednak fakt, dlaczego tutaj ludzie z tej samej czy podobnej subkultury sa dla siebie mili, zawieraja liczne przyjaznie czy pomagaja sobie wzajemnie, podczas gdy w Polsce mlodziez przynalezaca do tej samej grupy pod wzgledem stylu czy muzyki skacze sobie do oczu, wyzywa sie od najgorszych i szuka wrogow gdzie sie da, lub obsmarowuje dupe innym osobom. Czym to jest spowodowane to nie wiem i chyba nie chce wiedziec. Ludzie obudzcie sie w koncu i zamiast wyzywac sie od pozerow, kretynow czy innych nie cenzuralnych epitetow dajcie se na luz i zyjcie wlasnym zyciem! Zawierajcie przyjaznie, badzcie sympatyczni dla innych i nie dawajcie sie wplatywac w wojenki internetowe!
Subkultura powinna laczyc a nie dzielic!!
Rozumiem ze zaraz znajdzie sie mnostwo opinii typu: "To pozer bo ubiera sie i czesze jak scene a slucha techna/ hip hopu/ jazzu itd..."
Nigdzie nie jest powiedziane ze scene na sile musi sluchac metalu, scremo i innych gatunkow pochodnych..
Jak ktos lubi to niech se slucha a nie narzuca opinie reszcie subkultury. Potem dziwne ze dzieci po lat 13 ktore chca sie wpasowac pod dana subkulture by czuc sie git na sile sluchaja dla szpanu czegos za czym w glebi duszy nie przepadaja.. I nie mowie tu tylko o pozerach scene, ale tez dzieci sluchajace na sile Firmy czy innego hiphopu by popisac sie przed znajomymi z paczki.
Gdyby ktos nie wiedzial, scene z USA (tam gdzie narodzila sie ta subkultura) przypisywana jest im glownie muzyka electro, electro pop, i pochodne od nich.. Ja osobiscie uwazam ze ubior nie ma nic wspolnego z muzyka, kazdy ma rozne gusta o ktorych nie powinno sie dyskutowac, a klocenie sie o detale swiadczy o niskim poziomie, jesli komus tak bardzo przeszkadza czego slucha kolezanka, czy jak sie ubiera to polecam zamkniecie sie w 4 scianach, tam gdzie bedziesz tylko ty sam/sama.
Dlatego tez nie zamierzam wchodzic w polemike z typowymi hejterami ktorzy beda negowac moje zdanie "no bo tak". Czlowiek zamiast pobierac negatywne wzorce i szerzyc nienawisc miedzy ludzmi, powinien sie zastanowic czy jest o co toczyc wojne. Bo tak sie klocicie o te scene jakby bylo o co, wyrabiajac tylko negatywna opinie sobie i calej grupie ludzi o podobnym wygladzie. A potem zdziwienie czemu nie chce sie integrowac. Po prostu nie chce by kojarzono mnie w tak obrazliwy sposob. NIE jestem typem czlowieka ktory bez wojny zyc nie moze. Preferuje normalne towarzystwo, pelne sympatycznych, NIE zazdrosnych osob. Tam gdzie nikt nie obrabia dupy za plecami, gdzie ludzie maja do siebie wzajemny szacunek i nie knuja po katach komu by tu zycie uprzykrzyc. Albo ocenianie przez pryzmat kogos. Nie kazda scene to pusta idiotka zakochana w swoich fotkach i robiaca z siebie posmiewisko przed ludzmi. Po prostu wiekszosc jest uprzedzona za "zaslugi" poprzednikow i nabiera dystansu do tych ktorzy jedyne co maja z nimi wspolnego to styl..
Nie rozumiem tez tej rywalizacji.. Od razu jak pojawia sie ktos o ciekawszym wygladzie to wedlug niekotrych trzeba go od razu zniszczyc, zmieszac z blotem i pokazac swoje "ja" . Szkoda ze taki tok myslenia staje sie coraz bardziej praktykowana forma na rzekoma konkurencje..
Albo dla odmiany ci "normalni", tak zwane szare myszki , dresy, plastikowe laseczki i reszta.. Co wam przeszkadza ze ktos na ulicy ma pofarbowane wlosy na niestandardowy kolor czy maluje sie lub ubiera inaczej od was?!
Przestancie stosowac metode ze wystajacy gwozdz trzeba wbic, to jakby was atakowano o to ze szare myszki nie potrafia sie ubrac i nie wiedza do czego sluza kosmetyki, albo ze lachony z solarium to blachary ktore trzeba zgwalcic i zajebac, czy dresy czemu wybieraja tak oblesny styl..
Tyle ile ludzi jest na swiecie tak kazdy ma prawo chodzic w czym chce, o ile nie sieje zgorszenia odslonietymi czesciami intymnymi to niech se nawet zalozy kolo od roweru na szyje i niech tak chodzi jak mu wygodnie.
Nie badzcie zasciankowymi burakami! Chcecie by za granica mieli o was opinie cofnietych w rozwoju idiotow o ciasnych horyzontach umyslowych? Wiem ze posypia sie komentarze "mam gdzies co o mnie mysla", wiec jesli nie dla kogos to dla siebie samych zacznijcie wkoncu zachowywac sie jak ludzie, rozumiem gimnazjum glupi wiek, wiec cudow wymagac nie moge, ale liceum i wzwyz gdzie chyba juz podstawowe zasady kultury osobistej zostaly nabyte, tak wiec pokazcie ze nie jestescie zlymi ludzmi, ze reprezentujecie soba jakies wartosci.

Pozdrawiam cieplo - Muñeca de Sangre :)

ZYJ  I  DAJ  ZYC  INNYM!!
MOZESZ  ROBIC  CO  CHCESZ  DOPOKI  NIE ZACZYNASZ  KRZYWDZIC  INNYCH  OSOB!!

7 comentarios:

  1. bo kazdy normalny czlowiek ma juz po dziurki w nosie tych klotni wyciagnietych z dupy i atmosfery jaka panuje na polskich portalach spolecznosciowych ._.
    troche kultury i wzajemnego szacunku nie boli :)

    ResponderEliminar
  2. Zgadzam się w 100%, tolerancja to podstawa.

    ResponderEliminar
  3. tylko szkoda ze wiekszosc tego nie rozumie i zasmieca polski internet nienawiscia.

    ResponderEliminar
  4. Wszystko co tu jest napisane, to w 100 % prawda.Zgadzam się, że trzeba coś z tym zrobić, ale wiekszosć ludzi śmieje się z kogoś tylko w grupie, bo samemu by się nie odważył ;/

    ResponderEliminar
  5. Jak najbardziej się z tobą zgadzam. Ja np. mieszam różne style jak np. metal,scene. Słucham rocka, metalu czasem popu , ale i tak wszyscy mówią na mnie emo lub satanista. Nie rozumiem ich . Nie mają co robić ,tylko dręczyć innych ludzi.... A to tylko dlatego ,że jestem inna od nich i mam odwagę ubierać się jak mi się naprawdę podoba.

    ResponderEliminar
  6. przykre ale nie ma sie co przejmowac, oni tylko pokazuja swoj ujemny poziom intelektualny :)
    polak niestety zawsze znajdzie cos by sie przyczepic.

    ResponderEliminar